niedziela, 14 października 2007

Nocleg ISDH w Hufcu, 13.10.2007

Wczoraj spotkaliśmy się na pierwszym w tym roku noclegu I Szczepu Drużyn Harcerskich. Głównym celem noclegu było powtórzenie starych i nauczenie się kilku nowych piosenek. Na dobranoc obejrzeliśmy sobie "Tajemnice Układu Warszawskiego - broń jądrowa w PRL" - wstrząsajacy dokument, który polecam każdemu, nie tylko tym zainteresowanym historią. Komfortowe oglądanie filmu nie byłoby możliwe bez projektora. Za jego użyczenie na ten wieczór serdecznie dziekujemy księżom z parafii św. Andrzeja Boboli w Siemiatyczach.
Piszcie co sądzicie o tego typu spotkaniach :) Pozdrawiam.


Nocleg w hufcu, Siemiatycze, 13.10.2007

11 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Ależ zostalem wprowadzony w bląd ! :D
"Wiertek (13-10-2007 15:13)
będzie sama śmietakna ;] Olki, Seluś, Kocioł :D"

a tuuu tlumy ludu ;P sie przygotowalem na granie do rana w małym gronie , ale no cóż , impreza też byla dobra ;D więcej takich

viertek pisze...

sama śmietanka, MIĘDZY INNYMI Olki, Seluś, Kocioł. A po za tym to co? Nie miałem racji? Sama śmietanka była ;]

Anonimowy pisze...

Olkiego nie było!

A kto nie był ten trąba. Warto było, bo oprócz odświerzenia starych piosenek, to 2 se dopracowałem a 2 sie nauczyłem Ot co! A ten kto stoi ten się cofa!

Maksiu wstawaj, idziemy spać!

Anonimowy pisze...

no weźcie sie już odczepcie z tym budzeniem mnie ! , caly dzien potem mialem zwalony bo sie zdenerwowany polozylem ponownie xD

viertek pisze...

"Maksiej wstawaj, idziemy spać!"

viertek pisze...

;] :P ;D :)

Seluś pisze...

Się ciesz że cię obudziliśmy bo byś nie spał całą noc

Anonimowy pisze...

Powiem najlepszy to był film taki kozackiiii, że o mouj Boże. Chociaż przespałem połowę :D. Tak czy siak dobry 'szatański dialekt' nigdy nie jest zły... Maksiej wie o co chodzi :D

Anonimowy pisze...

zgadzam sie z danilov11 bo ja tak samo przespałem pół filmu

viertek pisze...

słabi z was zawodnicy panowie ;] może faktycznie film był trochę za trudny, ale myślę, że warto takie rzeczy oglądać. Następnym razem skołujemy coś lżejszego ;]

Anonimowy pisze...

Ej ej ej jakaś aluzja ? Że niby go nie rozumiałem ? :D.
Ej dokument był ciekawy, nie mogę nic złego o nim powiedziec. A że zasnąłem to już inna bajka :). Jak muli to co pan zrobisz ? Nic pan nie zrobisz, ot co ! :D